Ta recenzja będzie nieco…krótka. We wpisie dowiecie się dlaczego 😉 W grze Projekt miasteczko gracze będą tworzyli jak najlepszą talię budynków, aby osiągnąć zwycięstwo.
Projekt miasteczko
Czas gry: 30 minut
Wydawca: Trefl Joker Line
Wiek: 10+
Liczba graczy: 1-4
Mechanika: push your luck, deck-building
Tematyka: miasteczko
Grę najtaniej kupisz tutaj!
Zawartość
- 76 kart
- Instrukcja
Wykonanie
Wykonanie gry Projekt miasteczko jest dość standardowe. Pudełko jest średnich rozmiarów, jednak mogłoby być nieco mniejsze. Grafiki na nim są jednak ciekawe, przynajmniej dla mnie, bo lubię taki styl z gier komputerowych. Starszym graczom może jednak nie przypaść do gustu.
W środku znajdziemy instrukcje, która jest średnio napisana i pozostawia trochę wątpliwości. Podczas pierwszych rozgrywek musiałem sprawdzać, czy na pewno dobrze wykonuje ruch.
Oprócz tego w pudełku znajdziemy karty, które są dość cienkie i łatwo się wyginają. Są one dwustronne, a na każdej stronie znajdziemy budynek, ikony i odpowiednie informacje. Budynki są narysowane w identycznym stylu co okładka pudełka. Na kartach znajdziemy ikony, które są zrozumiałe i widoczne, co jest bardzo ważne w grze wykorzystującej mechanikę deck-building. Po paru grach karty nadal są w dobrym stanie, jednak zaczynają się wyginać ze względu na częste tasowanie i wyrzucanie na stół.
Wykonanie jest w porządku, jednak nie ma tutaj efektu wow. Jeśli chcecie często grać w ten tytuł, to polecam zakupić koszulki nieprzeźroczyste. Wrócę do tego w podsumowaniu i wyjaśnię dlaczego 🙂
Rozgrywka
Projekt miasteczko to gra typu deck-building, w której gracze rozpoczynają z odpowiednimi budynkami na ręce i z tego tworzą coraz to lepiej działającą talię. Gracz w swojej kolejce decyduje, czy rzucą następną kartę z talii, czy przechodzi do budowy, wykorzystując pieniądze na wyrzuconych w wcześniej kartach. Jeśli na rzuconych przez gracza kartach w danej turze znajdują się 3 czerwone miny, gracz musi odrzucić te karty i nie przechodzi do budowy. W fazie budowy za pomocą monet możemy kupować nowe budynki lub ulepszać już istniejące. Podczas rzucania karty należy też sprawdzić, czy umiejętność odpala się, czy też nie. Niektóre umiejętności kart działają cały czas, niektóre tylko przy wyrzuceniu. Gdy talia się skończy, tasujemy karty i rozpoczynamy dobieranie od nowa. Dokładnie tak samo, jak w innych grach typu deck-building (Dominion)
Gracz, który zdobędzie 8 punktów w danej fazie lub zagra 18 karty (w tym jeden supermarket), wygrywa rozgrywkę.
Recenzja gry Projekt miasteczko
Gra Projekt miasteczko nie przypadła mi do gustu. Jedyne co mi się w tej grze podoba to grafiki niczym z gier komputerowych. Wykonanie jest średnie, bo karty są zbyt cienkie jak na grę tego typu. Powinny być grubsze, aby tak szybko nie niszczyły się przy tak częstym tasowaniu. Najlepszym sposobem jest zainwestować w koszulki, ale nie przeźroczyste. Dlaczego? Karty są dwustronne i przy decyzji czy chcemy pociągnąć następną kartę, czy nie w kolejce teoretycznie możemy wywnioskować, co jest następne! Psuje to cały mechanizm gry. W instrukcji jest napisane, że zabrania się patrzenia na górę talii, ale przy młodszych graczach ciężko to upilnować.
Gra nie jest też na tyle ciekawa, aby przyciągnąć starsze osoby do grania. Ciężko powiedzieć, do kogo gra jest skierowana. Tytuł nie jest też regrywalny. Według mnie gry typu deck-building potrzebują sporej ilości różnych kart i mechanizmów, a tak jak tu – 8 typów kart to ewidentnie za mało. Dodatkowo karty rzucane wspólnie nie działają i nie tworzą „super combosów” tak jak w innych grach tego typu. Słyszałem, że za granicą jest parę dodatków, które zwiększają ilość różnych kart – może dzięki nim gra trochę by zyskała. Klimat jest tutaj bardzo naciągamy – praktycznie go nie ma. Jest to gra typu push your luck, czyli wszystko zależy od szczescia. Średnio przepadam za takim mechanizmem w grach, ale jeśli wam się podoba to można wypróbować.
Podsumowanie gry Projekt miasteczko
Osobiście gra mnie nie porwała i nie polecam nikomu. Na rynku jest o wiele więcej ciekawszych gier typu deck-building np. Vikings Gone Wild czy wcześniej wspomniany Dominion. Jeśli jednak lubicie gry z mechanizmem Push your luck to możecie śmiało wypróbować.
Plusy:
- Grafiki
- Czytelność ikon
Minusy:
- Regrywalność
- Klimat bardzo naciągany
- Karty są dwustronne, przez co wiadomo co jest następne
- Karty są zbyt cienkie
Dziękuję wydawnictwu Trefl Joker Linę za przekazanie egzemplarza do recenzji!