Gra karciana lepsza niż oscypek! Tak piszą na pudełku, ale czy rzeczywiście tak jest? Gra planszowa o zaganianiu owiec z powrotem do zagrody. Będzie ciekawie? Przekonajmy się!
Owce na manowce
Czas gry: około 15 minut
Wydawca: Trefl Joker Line
Wiek: 6+
Liczba graczy: 2-4
Mechanika: obracanie kart, zbieranie zestawów
Tematyka: owce
Grę najtaniej kupisz tutaj!
Zawartość pudełka:
- 116 kart
- instrukcja
Wykonanie
Na pudełku z gry znajdziemy ciekawą grafikę, na której widzimy owce zbiegłe na manowce. Niektóre z nich uśmiechają się i świecą oczkami, co przyciąga wzrok gracza – tak jakby próbowały nas zaciągnąć do wspólnej zabawy w zaganianie ich do zagrody. W środku tego pudełka znajdziemy dobrze napisaną instrukcję, z licznymi przykładami, które pozwolą na szybki start i rozpoczęcie zabawy, oraz karty, które stanowią główny element gry. Karty wykonane są z dość cienkiego materiału, przez co łatwo się wyginają. Mogą się przez to szybko zniszczyć, bo podczas gry cały czas będziemy je obracać i manewrować nimi na stole.
Jeśli chodzi o grafiki to są sympatyczne i narysowane w ciekawy sposób. Zauważyłem, że podobają się szczególnie dzieciom. Może to i dobrze, bo rozgrywka jest kierowana w stronę młodszych odbiorców. Niewiele mogę tutaj jeszcze dodać – gra jest wykonana dość standardowo, bez efektu wow.
Rozgrywka
Rozgrywka w Owce na manowce bardzo przypomina mi gry na telefon, w których przesuwamy jakiś element, żeby utworzyć rząd w danym kolorze i otrzymać punkty. Na pewno jakieś znacie, bo w internecie aż roi się od takich gier.
Na początku należy rozłożyć pole gry, na której będą znajdować się owieczki w różnych kolorach. Czasem pojawią się też czarne owce, ale o tym w dalszej części tekstu.
W tej planszówce każdy z graczy będzie posiadał 4 karty wybranego przez siebie psa, które będzie rzucał w celu wykonania ruchu. Gracze wykonują 4 takie ruchy podczas całej gry. Odpowiednio 1 akcja, 2 akcje, 3 lub 4, gdzie akcja to ilość przesunięć kart. W swojej kolejce gracz rzuca jedną, wybraną przez siebie kartę i wykonuje tyle przesunięć kart, ile pisze na karcie psa. Naszym zadaniem jest stworzenie największych zestawów owieczek, aby otrzymać punkty. Jak się pewnie domyślacie, zestawy owieczek to po prostu kolory. Każda zdobyta owieczka jest warta 1 punkt, jeśli jednak jest czarną owcą, warta jest 2 punkty. Gracz, który zdobył najwięcej punktów, wygrywa grę.
Owce na manowce recenzja
Owce na manowce jest pozycją raczej przeciętną. Średnio bawiłem się podczas gry i trochę się nudziłem. Sama rozgrywka jest mega prosta, jednak nie ma za wiele do zaoferowania. W ten tytuł można grać od 2 do 4 graczy, przy czym im więcej osób, tym bardziej losowa staje się gra. Praktycznie nie czuć wpływu obranej strategii na grę. Wszystko zależy, jak wylosują się karty. Regrywalność też raczej średnia, bo rodzajów kart jest niewiele. Prawie każda rozgrywka wygląda tak samo.
Jedyne co mi się w grze podoba to to, że można ją bardzo szybko wytłumaczyć, jest niewielka i bardzo podoba się dzieciom. Może dlatego, że jest łatwa i prosta. Tytuł jest dobry jako jednak z pierwszych planszówek, żeby bardziej oswoić się z grami i trudniejszymi tytułami.
Dla mnie Owce na manowce nie znajdą miejsca na stole, ale może do was trafią 🙂 Jeśli zaczynacie zabawę z planszówkami, możecie spróbować wypożyczyć i zagrać. Ja wolę pobrać jakąś podobną grę na telefon i w nią pograć.
Plusy
- Proste zasady
- Niski próg wejścia
Minusy
- Nudna
- Słaba regrywalność
Przydatne odnośniki
Dziękuję wydawnictwu Trefl Joker Line za przekazanie egzemplarza recenzenckiego!
Visitor Rating: 4 Stars