Jak niektórzy pewnie wiedzą, nie przepadam za grami kooperacyjnymi. Wolę mieć wszystko pod kontrolą. Gdy trafił do mnie Obłędny Rycerz nie byłem do niego zbyt przekonany, jednak po pierwszej rozgrywce całkowicie zmieniłem swoje nastawienie do tej pozycji.
Obłędny Rycerz
Czas gry: 30 minut
Wydawca: FoxGames
Wiek: 6+
Liczba graczy: 2-4
Mechanika: dźwignie, manewrowanie planszą
Tematyka: rycerz
Grę najtaniej kupisz tutaj!
Zawartość pudełka:
- 1 plansza z pułapkami
- 4 dźwignie
- 20 map
- 8 przeszkód
- 4 laski dynamitu
- 4 strażników
- znacznik serca
- znacznik życia
- wskaźnik postępu
- Obłędny Rycerz
- Zły
- instrukcja
Wykonanie
Obłędny Rycerz to naprawdę solidnie wykonana gra. Na samym początku w oczy rzuca się grafika na pudełku, która swoim stylem przypomina mi bajki czy kreskówki. Gra skierowana jest głównie do dzieci i zauważyłem, że taka kreska bardzo przyciąga ich uwagę. Cała gra (elementy, plansze, grafiki) są przygotowane w dokładnie takim samym stylu.
Fajnym bajerem są dźwignie oraz plansza z pułapkami, które razem odpowiadają tutaj za rozgrywkę. Wykonane z twardego plastiku, trwałe, dobrze spełniają swoją rolę, do której przejdę w następnym akapicie.
Mnie taki styl przekonał, jednak niektórzy rodzice z jakiegoś powodu omijają grę szerokim łukiem. A szkoda, bo to naprawdę fajna rodzinna planszówka.
Rozgrywka
Obłędny Rycerz to gra kooperacyjna, w której gracze za pomocą specjalnych ramp będę przechodzili plansze. Przed rozpoczęciem trzeba wybrać kampanię, składającą się z pięciu plansz, którą chcemy przechodzić. Na końcu każdej kampanii znajduje się mapa z bossem do pokonania. Nic nie stoi oczywiście na przeszkodzi, żeby przechodzić je w dowolnej ilości i kolejności. Trzeba też wybrać poziom trudności na jakim chcemy przechodzić – w zależności od tego jaki wybierzemy, tyle będziemy mieć dostępnych żyć.
Jak się pewnie domyślacie, przechodząc pięć map, wygrywamy, tracąc wszystkie życia, przegrywamy. Zaczynając od pierwszej mapy naszym zadaniem jest przejście mapy po złotej drodze wyznaczającej trasę lub pokonanie strażników jeśli tacy występują. Aby ich pokonać, trzeba wrzucić ich do otworów. Czasem do odpowiednio wyznaczonych, czasem dowolnie – zależy od poziomu planszy.
Gracze muszą odpowiednio współpracować i tak podnosić rampy, żeby rycerz poruszał się po planszy. Nie będzie to jednak takie łatwe, bo na każdej planszy znajdują się przeszkody i dziury, do których może wpaść rycerz. Jeśli źle nim pokierujemy i wpadnie do otworu, tracimy punkt zdrowia.
Recenzja gry Obłędny rycerz
Obłędny Rycerz to kolejna świetnie wydana gra wydana przez Liski. Niczego mi tutaj nie brakuje – wszystkie elementy wykonane są naprawdę solidnie, nie niszczą się, ani nie ścierają, a co najważniejsze, nie ma problemu z rampami, czyli głównym elementem gry. Nie spadają, działają tak, jak powinny. Ważne też, że wszystkie plansze są odpowiednio docięte – otwory na rycerza idealnie pasują do plastikowej podstawki, dzięki czemu rycerz nigdzie się nie blokuje. Grafika świetnie wpasowuje się w klimat rozgrywki, a sposób rysunkowa świetnie przyciąga wzrok dzieciaków.
Rozgrywka w Rycerza jest banalnie prosta, dzięki czemu dzieciaki nie mają problemu ze zrozumieniem zasad. Pudełkowe 6 lat jest raczej odpowiednie – młodsze dzieci ogarniają zasady, jednak mają jeszcze problem z koordynacją i odpowiednim naciskaniem ramp.
Poziom trudności poszczególnych kampanii jest świetnie wyważony. Od początku zaczynamy od prostych, nieskomplikowanych plansz, przechodząc później do naprawdę trudnych map, z którymi po kilku godzinach treningu i kilkunastu partiach nadal mamy problemy.
Mechanika gry jest niespotkana, dzięki czemu Obłędny Rycerz wyróżnia się na tle innych gier rodzinnych. Podczas prezentacji w Empiku, na której miałem okazję być, Rycerz był najbardziej obleganym tytułem. Widać było, że nie tylko dzieci, a rodzice też świetnie się przy tej planszówce bawili.
Czas gry na pudełku sugeruje 30 minutową rozgrywkę i tyle mniej więcej rzeczywiście schodzi. Przy grze z dzieciakami, gdzie konieczna jest nieco większa precyzja i wolniejszy ruch rampami, może to potrwać nieco dłużej.
Podsumowanie gry Obłędny rycerz
W mojej opinii Obłędny Rycerz to pozycja obowiązkowa do każdej biblioteczki rodzinnych planszówek. Skierowana głównie do takiego grona osób – bardziej poważni gracze nie znajdą tutaj nic dla siebie. Ta gra to idealna zabawa, żeby wprowadzić dzieciaki do świata gier. Na pewno się im spodoba, przy czym rodzice też spędzą świetnie czas ze swoimi pociechami.
Plusy
- Solidnie wykonana
- Pomysł na mechanikę
- Ćwiczy zręczność i logiczne myślenie
- Dzieci i dorośli będą się świetnie bawić
Minusy
- Ja nie znalazłem, może wam się uda 🙂
Przydatne odnośniki
Dziękuję wydawnictwu FoxGames za przekazanie egzemplarza recenzenckiego!