Kuba odwiedza Planszówki w Spodku

Kolejny wpis z serii Kuba odwiedza. W miniony weekend udało się dotrzeć do Katowickiego Spodka, gdzie odbywał się planszówkowy konwent. Dzisiaj krótka relacja z wydarzenia.


Planszówki

Planszówki w Spodku trwały przez dwa dni: 14 i 15 września naw Katowickim Spodku, organizatorem było Ludiversum. Udało nam się dotrzeć w oba dni – zdążyliśmy zagrać w wiele interesujących nowości, porozmawiać z nowymi, ale też znanymi twarzami, a także udało się przywieźć kilka naprawdę świetnych tytułów.

Planszówki

Ogólne informacje:

Dni imprezy: 14 i 15 września 2019
Lokalizacja: Katowicki Spodek
Godziny otwarcia imprezy: sobota 11:00 – 21:00; niedziela 11:00 – 19:00


Ogólnie o konwencie


Konwent odbywał się na obrzeżach hali, a nie na płycie. Było więcej miejsca niż podczas ostatniej edycji, jednak według mnie nadal było zbyt mało stolików. Momentami nie było gdzie usiąść, żeby w coś zagrać. Wystawcy, Games Room i prototypy znajdowały się obok siebie – jedynie strefa turniejowa była w innym miejscu.

Ekipa

Miejsca na granie było sporo, jednak zbyt mało. Impreza przyciągnęła trochę za dużo osób 😛 W tym roku nie zagrałem w żaden prototyp (nie liczę Minerałów), jednak udało się zagrać w inne, mega ciekawe tytuły. Możecie zobaczyć teraz jedną z nich – El Dorado:

Eldorado

Wystawców na konwencie było dużo i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Na większości stanowisk można było kupić gry w atrakcyjnych cenach. Jeśli chodzi o tytuły, w które udało mi się zagrać to tutaj macie listę: Mandala, Wyprawa do El Dorado, Minerały, Jaipur i Obłędny Rycerz. Niestety nie było czasu zagrać we wszystko w Spodku, a uwierzcie, było tego sporo. Najbardziej szkoda, że nie udało mi się zagrać w Brassa. Może zagram jak sobie kupię 😛

Takie gry dorwaliśmy na konwencie:

Gry

Oprócz wystawców można było znaleźć sklep MEPEL.PL z naprawdę sporym asortymentem. Jeśli wystawcy czegoś nie mieli, tam można było szukać.


Wypożyczalnia


Wypożyczalnia była spora, jednak nie tak pokaźna jak na WGF. Nie zmienia to faktu, że każdy mógł tam znaleźć coś dla siebie. Jak widzicie na zdjęciach poniżej, trochę tego było:

Games Room

Games Room


Turnieje


W turniejach udziału nie brałem, jedynie widziałem listę jakie się odbywały. Nie było ich za wiele, jednak zawsze coś. Jeśli lubicie rywalizację to zawsze warto brać udział w każdym turnieju.


Podsumowanie imprezy


Podczas tego konwentu bawiłem się naprawdę świetnie. Zagrałem w to co chciałem, kupiłem sporo, spotkałem wiele znajomych twarzy…czego chcieć więcej 🙂 Względem poprzedniej edycji widać progres, a sama impreza stała się bardziej rozpoznawalna. Więcej takich konwentów, bo przyciągają niegrających do zabawy w planszówki.

Minerały

Jeśli chodzi o wystawców i Games Room, to nie mam zastrzeżeń, jednak nadal jest za mało stołów do grania. Ciężko się pomieścić i zagrać w spokoju.

Jeśli w przyszłym roku odbędzie się granie w Spodku, na pewno się pojawię 🙂

Spodek

Mandala

Spodek

Author: Jakub

Kuba od lat pasjonuje się grami planszowymi, grami wideo i komiksami. Przez jakiś czas pracował w sklepie z planszówkami, prowadził prelekcję, a także zajęcia z gier dla dzieciaków. Uwielbia opowiadać i dzielić się wiedzą o grach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *