Na rynku gier planszowych jest wiele gier detektywistycznych, jak choćby takie jak Kroniki Zbrodni czy Detektyw: Kryminalna Gra planszowa. Dochodzenie, czyli tytuł dzisiaj opisywany jest nieco luźniejszy i bardziej pasuje jako gra imprezowa niż przygodowa…ale imprezówek na rynku też mamy już sporo. Czy zatem Dochodzenie zajmie dobre miejsce wśród tych wszystkich tytułów?
Dochodzenie
Czas gry: 10-30 minut
Wydawca: Lucrum Games
Wiek: 14+
Wiek według mnie: ograny 12+, nieograny 14+
Liczba graczy: 4-12
Mechanika: rozmowa nad stołem
Tematyka: detektywi, zabójcy
Zawartość pudełka:
- 12 kart postaci
- 200 kart tropów
- 90 kart metod
- 6 drewnianych pocisków
- 11 żetonów odznak
- 32 kafle poszlak
- instrukcja
Wykonanie
Dochodzenie to polska edycja gry Deception: Murder in Hong Kong. Lucrum Games zdecydowało się na zmianę pudełka i jego kolorystyki, Ta zmiana mi się podoba, bo efekt jest lepszy niż starej wersji, jednak nadal, według mojej opinii, Dochodzenie nie należy do najładniejszych. Elementów w pudełku mamy sporo, aż wylatują z opakowania. Wypraska dobrze zaprojektowana posiada osobno miejsca na karty, żetony i tekturowe kafle.
Wykonanie komponentów jest średnie i nie widać tutaj nic nadzwyczajnego. Karty są dość miękkie, bardzo szybko się ścierają. Problemem może być też ich nadzwyczajne wyginanie się. Nie tyczy się to tylko małych kart tropów, ale niestety też kart postaci. Jeśli rewers jednej z tych kart za bardzo się zetrze, będzie wiadomo kto kim gra, co w takiej grze zabija cały gameplay.
Z żetonami i kaflami niestety problem ścierania jest taki sam, co może powodować spore problemy w rozgrywce.
Żeby nie było, że tylko jadę po komponentach, to przyznam, że jest coś, co mi się podoba. Są to drewniane pociski – fajny element dodany do gry detektywistycznej.
Wykonanie niestety dość słabe, w tym elemencie mogłoby być lepiej.
Rozgrywka
Zabawa w grę Dochodzenie może Wam przypominać gry typu Amazonki, Tajemnicze Domostwo, a najbardziej chyba Mafię. Gra sprowadza się do tego samego – gracze otrzymują role, próbują się odkryć i przez większość czasu gry będą rozmawiać nad stołem i planszą.
Na początku rozgrywki każdy gracz otrzymuje kartę roli i nie ujawnia jej, jedynym wyjątkiem jest karta technika, ale o tym za chwilę. W grze można wyróżnić:
- Technik śledczy, inaczej mistrz gry. On będzie trzymał w karbach przebieg rozgrywki i tylko on wie, kto jest mordercą i jakie karty wybrał. Jego zadaniem jest pomoc detektywom i naprowadzenie na mordercę. Będzie on dawał wskazówki, aby detektywi wytypowali odpowiednie karty – jeśli to zrobią wygrywają.
- Morderca, czyli czarny charakter zabawy. Wybiera on kartę tropu i kartę zbrodni. Stara się udawać i kłamać jak tylko potrafi, aby nie udało się go zdemaskować. Próbuje tak zwieźć szukających, aby nie doszli do prawidłowego rozwiązania.
- Detektywi szukają poszlak i próbują wytypować odpowiednie karty za pomocą wskazówek.
To są główne role, które występują w każdej rozgrywce, jednak są jeszcze inne, opcjonalne karty. Są to karty Wspólnika zabójcy oraz Świadka.
Gra będzie trwała 3 fazy, a w każdej z nich detektywi będą próbowali odkryć rozwiązanie. Na początku jednak morderca pokazuje technikowi kartę tropu oraz kartę Metody z leżących na stole. Podczas fazy technik za pomocą kafli na stole będzie starał się naprowadzić detektywów na odpowiednie karty.
Każdy z graczy ma szansę zgadnąć karty i wytypować mordercę. Jeśli zrobi to prawidłowo, detektywi wygrywają. Jeśli jednak mu się nie uda i żaden z graczy nie ma już szans, morderca zwycięża.
Recenzja gry Dochodzenie
Osobiście mało grywam w gry tego typu, jedyna, po jaką sięgam to Amazonki tego samego wydawnictwa. Do gry Dochodzenie nie miałem jakichś wymagań czy hype, a i tak nieco się zawiodłem.
Wykonanie gry jest dla mnie po prostu brzydkie i mało do mnie przemawia. Karty i żetony szybko się niszczą i wyginają. Nie widzę tutaj nic na plus oprócz fajnych żetonów naboi.
Dochodzenie to zlepek kilku gier z rolami, co widać już przy pierwszej rozgrywce. Nie widzę tutaj nic nowego, ani nie czuć powiewu świeżości. Jako że, grałem w dużą ilość tego typu gier, uważam, że jest już ich wystarczająca ilość i nie potrzebna nam kolejna. Patrzę teraz od strony kogoś, kto gier ograł wiele. A jak wygląda od strony kogoś nowego, mało grającego?
Sprawa tutaj wygląda nieco inaczej, bo gra sama w sobie nie jest zła. Gracze, przede wszystkim nowi, będą dobrze się bawić, bo gra jest nie tylko prosta, ale oferuje bardziej rozbudowane szukanie poszlak, niż to jest np. w znanej grze Mafia.
Bardzo duże znaczenie ma tutaj grono osób, z którymi w nią gra. Jeśli trafimy na gadułę albo myśliciela, to grać będzie nam się mega słabo. Najgorzej, jeśli ktoś nie potrafi blefować, albo nie lubi „gadać” nad grami. Będzie to męczarnią dla każdego.
Dochodzenie jest takim tytułem, który TRZEBA najpierw gdzieś przetestować, wypróbować, a potem zastanawiać nad ewentualnym zakupem. Jednemu może się całkowicie nie podobać, a u następnej będzie ulubioną imprezówką.
Regrywalność i skalowanie
Regrywalność dość wysoka dzięki ilości różnych kart i żetonów w tym tytule. Ciężko, żeby trafić na identyczną rozgrywkę. Pamiętajcie, że ten aspekt zależy głównie od tego, jak technik prowadzi grę i jak współpracują grający.
Aj skalowanie…tutaj trzeba co nieco dodać. Całkowicie nie ma sensu grać w tę grę w mniej niż 6 osób. Traci wtedy całą głębię i jakąkolwiek frajdę dla grających. Najlepiej gra się w 8 osób, bo nie ma takiego wielkiego zamieszania i przekrzykiwania.
Podsumowanie gry Dochodzenie
Na rynku mamy mnóstwo gier dedukcyjnych z rolami. Dochodzenie też do nich należy. Warto przetestować w jakiś knajpach czy wypożyczalniach, a potem zastanawiać nad zakupem.
Plusy
- Regrywalność
- Sporo interakcji
- Prosta
- Niski próg wejścia
Minusy
- Słabe wykonanie
- Brak czegoś nowego, unikalnego
- Dużo zależy od grających
Przydatne odnośniki
Dziękuję wydawnictwu Lucrum Games za przekazanie egzemplarza do recenzji!
Bardzo dziękuję 🙂