Dobra, powiem Wam, że ostatnio na rynku mnóstwo ładnych gier się pojawia. I wiecie co? Kolejna trafiła do mojej kolekcji! To abstrakt, gra rodzinna, imprezowa? W sumie to wszystko w jednym! Jest to też tytuł dość mi bliski, bo osobiście mu patronuję. A z jakiej racji? Bo to mega gierka jest i mowa tu oczywiście o grze słownej Decipher. Dzisiaj nieco o grze, w której słowa rozpadły się na kawałki 🧩
Decipher
Czas gry: 30 minut
Wydawca: FoxGames
Wiek: 10+
Wiek według mnie: ograny 9+, nieograny 10+
Liczba graczy: 2-4
Mechanika: zgadywanie haseł
Tematyka: układanie słów
Grę najtaniej kupisz tutaj!
Zawartość pudełka
- żetony litery
- kolorowe znaczniki
- ołówek
- arkusz punktacji
- instrukcja
Znowu gierka 10/10 na rejonie?
Jak pewnie zauważyliście, większość gier słownych od strony wykonania jest raczej dość nudna i prosta. Czasem pojawiają się wyjątki takie jak Labirynt słów, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Decipher jednak to gra, która prezentuje się niesamowicie. Nie trzeba otwierać pudełka, żeby wiedzieć, że to będzie epicko wykonany tytuł. Sami zobaczcie, jak piękna jest okładka od tej gry słownej. Żeby nie było, że patronuje to słodzę, ale gra podoba mi się, bardzo, ale tak bardzo, że jestem skłonny przyznać, że to jedna z ładniejszych gier w kolekcji.
No dobra, otwieramy pudełko, a tam zajebiste komponenty, inaczej tego nazwać się nie da. Pomysł na fragmenty liter z kolorowych elementów jest świetny, a dodatkowo ogólna prezentacja zwala z nóg… przynajmniej mnie. Mamy też ciekawą planszę, żetony, fajną wypraskę – wszystko ma tu swoje miejsce i zastosowanie. Decipher jednak ma jeden problem, a mianowicie mieszanie się elementów.
Wspominałeś przecież, że wypraska jest super! EJJJ on kłamie!
Bo jest super, wszystko ma swoje miejsce, dzięki czemu podczas gry wybranie elementów jest sprawne i szybkie. Przy składaniu też fajnie trzyma się to kupy, jednak odkładając pudełko na miejsce powinno leżeć poziomo, NIE PIONOWO! Wtedy w pudełku następuje istny Armagedon, który trzeba sprzątać przy następnej rozgrywce.
Osobiście bardzo cenie sobie wykonanie gry Decipher i ogólną prezentację tej gry. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Każdy fan ładnych gierek znajdzie tutaj coś dla siebie, gwarantuję.
Układamy pomieszane literki w Decipher
Kiedyś w dzieciństwie miałem taką książkę, która opowiadała o rozsypanych literach. Większość z nich zgubiła się w trakcie przygody i tworzyło się je ponownie z plasteliny. Takie historie o budowaniu liter, połączone z ich nauką – jeden z moich ulubionych tytułów książkowych (miałem 7 lat, dobra? nie oceniaj!). Decipher przypomniał mi właśnie o niej, bo tutaj również układamy litery z pojedynczych elementów. Czy znajomość pradawnych tajników układania liter daje mi tutaj przewagę? No chyba nie 😏
Wracając do naszego głównego aktora dzisiejszej sztuki, Decipher jest grą słowną, w której gracze będą tworzyć hasła i je odgadywać. Rozgrywka gra tyle rund, ile jest graczy. Każdy będzie przyjmował rolę narratora i będzie wymyślać hasło. Musi ono być zbudowane od trzech do sześciu liter. Na początku rundy, gdy osoba przygotuje hasło, musi również zebrać elementy do jego stworzenia. Na żetonach liter widać, z jakich elementów są zbudowane – tutaj nie ma problemów (pomagają też boki pudełka zarówno dla wymyślacza, jak i zgadywaczy). Następnie daje on pojedyncze elementy graczom, którzy dokładają na plansze i poszukują ich nominalnego miejsca. Jeśli element gdzieś nie pasuje, narrator to zaznacza i otrzyma punkt. Z czasem, gdy elementów jest coraz więcej gracze mogą w ruchu również próbować zgadywać hasło. Mają po trzy próby!
Nie ma jednak tak dobrze, bo gdy zostają trzy ostatnie elementy, osoba wymyślająca hasło oznajmia, że od teraz wskazówki są płatne (punktami oczywiście). Gdy ktoś zgadnie hasło, lub wszyscy odpadną, kończy się runda i wymyśla następna osoba. Zliczamy punkty za wskazów, trafione hasła i wyłaniamy zwycięzcę. Wygrywa ten, co uzbiera najwięcej punktów.
Warto zabrać kolejną grę słowną do kolekcji?
Zacząć trzeba od tego, że Decipher nie można nazwać jakąś tam „kolejną” grą słowną. To tytuł nie tylko dobry, ale też inny, wyróżniający się na tle „growej masy”. Ostatnimi czasy większość gier to odgrzewane kotlety ze zmienionym jednym szczegółem. Wymieniać można wiele, ale nie o to chodzi. Sens w tym, że Decipher zaskoczył mnie tak pozytywnie, że zacząłem grę zabierać na wydarzenia, aby pokazać ją innym. To nie byle jakiś tam kolejny tytuł, który po jakimś czasie wpadnie i będzie leżeć z innymi. Decipher jest taką grą, która wpadła do mojego top gier i nie sądzę, żeby szybko z stamtąd wypadła. Wiele osób które mnie zna ze wspólnego grania czy jest na blogu ze mną dłużej wie, że gry słowne omijam łukiem, tak szerokim, jak tylko się da. Tutaj tego nie było, siadłem, zagrałem i powiedziałem JESZCZE! DAWAĆ!
Decipher nie tylko prezentuje się ciekawie pod względem wykonania, ale jego grywalność jest niesamowita. Regrywalność tego tytułu jest ogromna, bowiem mamy nie tylko różne słowa, ale przecież kolorowe elementy. Ci co nie grali nawet nie zdają sobie spray, jak czasem trudno jest odgadnąć hasło. Z zestawu elementów na jednym polu można czasem ułożyć nawet do pięciu liter.
Świetna gra słowna
Czy Decipher po jakimś czasie może stać się banalny? Wiele gier słownych ma taką przypadłość, że jak znasz jakieś myki to jest Ci łatwiej. Tutaj tego nie widzę. Nie czuć tutaj jakiejś strategii wygrywającej czy takiej psującej rozgrywki.
Trzeba jednak zaznaczyć, że ta gra nie ma konkretnego targetu. Wiele osób uzna, że to głupota, ale tak jest. Po kilkunastu rozgrywkach w zasadzie nie wiem, czy ma ona trafić do niedzielnych graczy, imprezowiczów czy po prostu jako tytuł rodzinny. Tak więc po co szufladkować? Dla mnie to tytuł dobry nie tylko ze względu na ciekawą rozgrywkę, ale też to, że mogę ją zabrać do każdego towarzystwa. Nie było jeszcze momentu, że gra nie podeszła.
Nie mogę jednak tak słodzić cały czas. Pomijając rozsypywanie się elementów, trzeba zwrócić uwagę na przypadłość, którą ciężko zwalczyć – downtime. Wiele osób boi się ryzykować zgadywaniem hasła wcześniej, więc gra idzie sprawnie, ale nadchodzi taki moment, że kończą się darmowe wskazówki. Wtedy osoby zamiast strzelać, po prostu szukają przez dobre 5 minut hasła, aż w końcu go w głowie znajdą. Nie ma sensu strzelać, skoro mam czas na zastosowanie. Brakuje mi tutaj jakiejś klepsydry, która mogłaby to w jakiś sposób ograniczyć. Może być to spowodowane grającymi, jednak element zgadywania haseł też ma wadę.
Niemniej jednak Decipher to jeden z ciekawszych tytułów wydanych w tym roku i śmiało mogę polecić ją każdemu, kto szuka gry słownej, imprezowej, rodzinnej czy fillera. Poważnie, jeśli chcesz kupić ładną grę z fajną mechaniką, kup sobie Decipher!
Podsumowanie gry Decipher 🅿️
Decipher to piękna gra słowna z ciekawą mechanika układania liter. Jeśli kochasz Skrabble czy inne gry tego typu, powinieneś zainteresować się tym tytułem. Nada się też świetnie jako tytuł imprezowy czy rodzinny.
Plusy
- Super wykonanie
- Proste zasady
- Niski próg wejścia
- Brak losowości
- Mega pomysłowa mechanika
- Regrywalność na wysokim poziomie
Minusy
- Bałagan w pudełku jak trzymamy pionowo
- Niekiedy downtime przy zgadywaniu haseł
Przydatne odnośniki
Grę najtaniej kupisz tutaj!
Link do strony wydawnictwa
Grę znajdziesz również na Planszeo!
Inne gry rodzinne
Dziękuję wydawnictwu FoxGames za przekazanie egzemplarza recenzenckiego!