Pierwszy Azul podbił cały rynek i serca wielu graczy nie tylko w Polsce , ale i na świecie. Gra jest naprawdę dobra i zdecydowanie zasługuje na wysokie miejsce w rankingu Board Game Geek. Jako gra abstrakcyjna jest na pierwszej pozycji. Na horyzoncie pojawia się jednak kolejna odsłona gry, która bardzo szybko zdobywa kolejne miejsca w rankingu. Czy Azul: Witraże Sintry rzeczywiście jest tak dobra?
Azul: Witraże Sintry
Czas gry: 30 – 45 minut
Wydawca: Lacerta
Wiek: 8+
Liczba graczy: 2-4
Mechanika: zbieranie żetonów, set collector
Tematyka: tworzenie witraży
Grę najtaniej kupisz tutaj!
Zawartość pudełka:
- 9 żetonów warsztatów
- 4 plansze pałaców
- 32 plansze kwater
- 4 pionki witrażystów
- 8 znaczników
- 100 żetonów tafli szkła
- plansza punktacji
- tekturowa wieża
- znacznik gracza rozpoczynającego
- płócienny worek
- instrukcja
Wykonanie
Azul: Witraże Sinty została świetnie wykonana, podobnie jak poprzednia wersja. Pudełko idzie w jej ślad, jest dokładnie takich samych rozmiarów. Wewnątrz znajdziemy dobrze zaprojektowaną wypraskę, a w niej przepiękne elementy. Głównym elementem, na którym będziemy układać żetony są „okna” – tekturowe, dwustronne. Fajnie, że nie jest to jednolita plansza – dzięki takiemu rozwiązaniu możemy je dowolnie układać, co zwiększa regrywalność gry.
Ważne są oczywiście kolorowe kafelki, które tym razem zostały wykonane w trochę inny sposób niż w pierwszej odsłonie Azula. Te są przeźroczyste, w różnych kolorach. Bardzo przypominają mi tabletki do ssania na gardło typu Strepsils. Gdybym nie miał ubranych okularów, prawdopodobnie bym ich nie rozpoznał bez dotyku 🙂
Kolejnymi elementami są tekturowe żetony warsztatów, na których będziemy układali płytki szkła. Mega fajnym rozwiązaniem jakie zostało tutaj zastosowane to oznaczenia dla tych, którzy mają problemy z rozróżnianiem kolorów. Inny gracz może poukładać w odpowiednich miejscach płytki, a osoba mająca problem wybiera je po wzorze.
Dodatkowymi elementami jest woreczek płócienny, tekturowa wieża na odrzucone element, małe kostki, plansza oraz pionki szklarzy. Wszystko wykonane na najwyższym poziomie.
Azul: Witraże Sintry to świetnie wykonana gra, której nic nie mogę zarzucić. Po parunastu partiach gra nadal wygląda świetnie i nie ma mowy o jakimś ścieraniu czy psuciu się komponentów.
Rozgrywka
Rozgrywka w Azul: Witraże Sintry do najtrudniejszych nie należy, ale początkowi gracze mogą mieć lekkie problemy z graniem. Poziom trudności zasad jest średni, ale ilość kombinowania dość spora.
Aby rozpocząć zabawę każdy musi wybrać kolor i przygotować swoje tekturowe szyby. Każdy ustawia też kostki na planszy oraz pionki szklarzy na pierwszej pozycji. Musimy również przygotować płytki na głównej planszy, które oznaczają, jaki kolor będzie dodatkowo punktowany w danej turze. Cała rozgrywka będzie się odbywała sześć tur – każda z nich trwa do momentu, aż wszystkie płytki znikną ze stołu. W zależności od ilości graczy, płytek będzie mniej lub więcej.
Ruch będzie odbywał się naprzemiennie. Gracz wybiera cały kolor z żetonu, lub środku stołu i dokłada do swojej szyby. Nie wolno rozdzielać pozyskanych żetonów – układamy je tylko w jednym miejscu. Nadmiar płytek odrzucamy i naliczamy sobie punkty ujemne. W poprzednim Azulu układaliśmy płytki w dowolnym, wybranym przez nas miejscu – teraz jesteśmy lekko ograniczeni. Gracz może układać płytki tylko w miejscu, gdzie może przesunąć swój pionek szklarza. Można go przesunąć tylko w prawą stronę podczas zbierania szkła. Aby go „zresetować” i dać na pierwszą pozycję, musimy poświęcić jedną turę zbierania i go cofnąć. Przykładowo, jeśli chcemy zebrać 4 żółte płytki i położyć na drugiej szybie, a szklarz znajduje się na trzeciej, musimy poświęcić zbieranie, aby móc się cofnąć. Dopiero po wykorzystaniu ruchu możemy wziąć kafle i dołożyć, przesuwając oczywiście szklarza. Może być to na początku niezrozumiałe, najlepiej zobaczyć samemu i się przekonać 🙂
Punktowanie
Jeśli uda nam się ułożyć całą szybę, możemy ją zapunktować dopiero gdy skończy się runda. Otrzymujemy tyle punktów, ile jest przypisane do właśnie ułożonej szyby, a dodatkowo punktujemy wszystkie ułożone na prawo szkła. Każda tura ma swój specjalny kolor, który przynosi dodatkowe punkty. Otrzymujemy tyle punktów ile wykorzystaliśmy danego koloru do ułożenia szyby. Następnie obracamy żeton na drugą stronę, gdzie znajdziemy nowe kolory. Jeśli drugi raz udało nam się ułożyć tę samą szybę, odrzucamy ją.
Tak jak wspomniałem, gra kończy się po 6 dużych turach, a następnie zliczamy punkty. Gracz, który zdobył punktów najwięcej, wygrywa grę.
Recenzja gry Azul: Witraże Sintry
Azul: Witraże Sintry to gra abstrakcyjna, która jest wykonana pięknie i bardzo solidnie. Wszystkie elementy wykonane starannie z wysoką dbałością o szczegóły. Kolory bardzo żywe, wszystko jasne i czytelne.
Na samym początku gra mi się średnio spodobała – serio! Po rozegraniu pierwszej partii miałem takie uczucie – „meh, to nie dla mnie”. Wróciłem do domu i przysiadłem do mojego klasycznego Azula, którego kocham nad życie.
Dzięki uprzejmości Lacerty otrzymałem Witraże Sintry i trochę w nie pograłem. Z każdą kolejną rozgrywką gra podobała mi się coraz bardziej, a poziom zadowolenia z rozgrywki nadal rośnie. Dopiero później zacząłem zwracać uwagę jak wszystkie elementy i mechaniki fajnie się ze sobą zazębiają. Poziom trudności jest odpowiedni, a ilość kombinowania jest naprawdę spora. Wszystko jest świetnie wyważone i nie można tutaj mówić o jakimś niezbalansowaniu czy taktyce wygrywającej.
Czasem trzeba sporo myśleć, czy bardziej nam się opłaca brać z centrum stołu czy z żetonów, a może nie brać i się cofnąć? Taktyk jest wiele, dzięki czemu gra nie nudzi się. Bardzo mi się podoba, że cały czas trzeba kontrolować to, co potrzebują nasi przeciwnicy. Można grać pod siebie, jednak ja wolę trochę poprzeszkadzać i rzucać „kłody” pod nogi współgraczom.
Regrywalność
Regrywalność gry stoi na bardzo wysokim poziomie. Wszystko rozkładane jest losowo, od kolorów punktujących, losowania żetonów, a nawet rozłożenia szyb.
Podsumowanie gry Azul: Witraże Sintry
Azul: Witraże Sintry to gra, którą powinien posiadać każdy fan gier abstrakcyjnych planszówek. To po prostu świetny tytuł. Jeśli lubicie pierwszą edycję, to ta odsłona na pewno się wam spodoba. Warto wspomnieć, że przez ilość zasad i kombinowania gra średnio może się sprawdzić jako planszówka na początek dla nowych graczy.
Plusy
- Świetne wykonanie
- Mechanika
- Regrywalność
- Spora ilość kombinowania
- Interakcja między graczami
Minusy
- Minusy? Jakie minusy?
Przydatne odnośniki
Dziękuję wydawnictwu Lacerta za przekazanie egzemplarza do recenzji!
Visitor Rating: 5 Stars
Gramy w zwykłego – póki co wystarczy – kiedyś przyjdzie pora na sintre!